Ukojenie

Ukojenie
Malczewski, Jacek (1854 - 1929)  
olej / tektura  
91 x 73  
1911  
Galeria Rogalińska Edwarda Aleksandra Raczyńskiego  
MNP FR 63 (d. Mp 1387)  
Fundacja im. Raczyńskich przy Muzeum Narodowym w Poznaniu  
Galeria Rogalińska Edwarda Aleksandra Raczyńskiego  
zakup  
Galeria Sztuki Polskiej koniec XVIII w. do 1939 r.  

Jacek Malczewski (1854-1929) zamiłowanie do sztuki i literatury romantycznej, w tym szczególnie poezji Juliusza Słowackiego wyniósł z domu rodzinnego. Pochodził z rodu szlacheckiego, choć niemajętnego. Ojciec Julian wspierał go na drodze kariery malarskiej. Szczególne piętno odcisnęły na młodym artyście wydarzenia roku 1863, powstanie styczniowe i późniejsze represje. Pierwszym jego pedagogiem został Adolf Dygasiński. Czas młodzieńczy 1867-1871 spędził w dworku wujostwa Karczewskich w Wielgiem. W 1873 roku rozpoczął studia w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie pod kuratelą Jana Matejki. Był uczniem Władysława Łuszczkiewicza. Kształcił się także w École des Beaux-Arts w Paryżu. Podróżował do Włoch, Wiednia, Monachium, Grecji, Azji Mniejszej. W 1896-1900 i 1910-1914 był profesorem ASP w Krakowie. W latach 1912-1914 – został jej rektorem. Zaczynał od realizmu idealizującego, następnie naturalistycznego, dominującą tematyką jego prac w tym okresie był los zesłańców na Syberii i inspiracje „Anhellim” Juliusza Słowackiego. Równolegle zaczęły się pojawiać w twórczości Malczewskiego ujęcia fantastyczne i alegoryczne. Po stracie ojca w 1884 r. powracającym motywem w twórczości Jacka Malczewskiego jest Thanatos – bóg śmierci. Po roku 1890 jego sztuka staje się na wskroś symboliczna. Dziełami manifestującymi zwrot ku stylistyce symbolizmu są: „Introdukcja” 1890 r., „Melancholia” 1890-1894 r., „Błędne koło” 1895-1897 r. Artysta podejmował tematykę egzystencjalną, historyczną, dotyczącą pozycji artysty, jego zobowiązań wobec ojczyzny i kondycji sztuki. Motywy antyczne oraz biblijne splatał z rodzimym folklorem i tak istotnym w jego dziełach polskim pejzażem. Forma, kolor, monumentalność przedstawień i ich ekspresja stały się jego znakiem rozpoznawczym.

Opis obrazu:

W „Ukojeniu” Jacek Malczewski przedstawił scenę śmierci. Thanatos – antyczny bóg śmierci przybiera postać zmysłowej kobiety, zakazanej miłości malarza - Marii Balowej, która delikatnym dotknięciem palcami powiek sprowadza wieczny sen. Nie budzi trwogi, ani żalu. Jest aniołem, bożym wysłannikiem. Zdaje się być oczekiwana. Jej przyjście jest zapowiedzią powrotu do ukazanej w tle przedstawienia arkadyjskiej krainy dzieciństwa, piękna i spokoju. Spełnieniem obietnicy, ukojeniem. Malczewski wykorzystał w swym dziele charakterystyczne zestawienia motywów: śmierci i snu oraz Erosa i Thanatosa.

Thanatos w mitologii greckiej najczęściej przybierał postać młodego mężczyzny o pięknych rysach. Następnie przedstawiany był jako chłopiec wyglądem bardziej przypominjący Erosa niż bożka śmierci. Pojawiał się nocą. Stawał nad łożem konającego i złotym nożem odcinał mu pukiel włosów. Tym rytuałem ofiarowywał ciało zmarłego światu podziemnemu. Thanatos przedstawiany był jako uskrzydlona postać, rozjaśniająca mrok, pod osłoną którego się pojawiała trzymaną w ręku pochodnią*.

Sposób percepcji śmierci zmieniał się na przestrzeni wieków. W rozumieniu świeckim jest ona elementem liniowego ujęcia życia, którego początek wyznaczają narodziny. Zgodnie z tradycją chrześcijańską, śmierć w wymiarze fizycznym nie wyznacza kresu życia. Otwiera jedynie kolejny etap oczekiwania na zmartwychwstanie, czyli życie wieczne. W czasach przedchrześcijańskich była momentem przejściowym, którym można było właściwie pokierować przy pomocy odpowiednich rytuałów i ceremonii**.

Jacek Malczewski tworząc wizerunek śmierci, sięga częściowo do jej greckich wyobrażeń. Jednak Thanatos polskiego symbolisty wabi kobiecymi wdziękami. Często przybiera rysy wielkiej miłości malarza – Marii Balowej. Nie zawsze przychodzi z kosą czy klepsydrą. Thanatos Malczewskiego jest aniołem, zatem wysłannikiem.

Na pierwszym planie „Ukojenia” przedstawiono dwie postaci. Po lewej stronie namalowano skrzydlatą sylwetkę anioła śmierci. Delikatną, kobiecą twarz ozdobiono kolczykami. Rudawe włosy zostały starannie upięte. Głowę jego wieńczą skrzydła ćmy. Owada wiązanego z mrokiem, jednak dążącego ku światłu, którego symbolika częściowo zbieżna jest z ogólnym znaczeniem motyla – będącego znakiem ludzkiej duszy i obietnicy zmartwychwstania. Anioł z czułością spogląda na klęczącą przed nim postać starca. Lewą dłonią ujął jego brodę, prawą delikatnie zbliża do jego oczu. Serdeczny palec lewej dłoni ozdabia złota obrączka. Namalowany tuż przy nim mężczyzna klęczy. Odziany jest w brązową marynarkę i narzucony na ramiona płaszcz, do złudzenia przypominający tak często pojawiające się na obrazach Malczewskiego odzienie sybirackie. Dłonie starca złożone są do modlitwy. Oczy spuszczone. Na twarzy maluje się spokój. Całkowicie poddaje się on gestom Thanatosa. Nie został przez niego zaskoczony. Poza mężczyzny świadczy, iż oczekiwał mającego nadejść ukojenia.

Znacząca jest symbolika stron przypisanych postaciom. Aniołowi śmierci przynależne jest miejsce po prawicy mężczyzny. Od czasów średniowiecznych strona ta przeznaczona była dla sfery boskiej, pełnej cnoty. Strona prawa symbolizowała duszę, lewa - ziemskie życie grzeszne, które na obrazie Malczewskiego dobiega już kresu.

Obie postaci przedstawiono na niezwykle urokliwym tle wiejskiego dworku. Artysta często pojawiający się w jego dziełach motyw śmierci osadzał w otoczeniu domu z lat dziecięcych. Jest on swoistą, dobrze znaną arkadią. Ozdobioną kwitnącymi w najpiękniejszej porze roku roślinami ogrodowymi. Kraj lat młodzieńczych staje się wizją obiecywanego raju. Miejscem odwiecznej wędrówki. Powrotem do czasów beztroski i szczęśliwości. Nieprzerwanie odradzająca się i bujna przyroda zestawiona została z pojawiającą się w niej śmiercią. Jest ona przecież oczywistym i nieuniknionym elementem nieprzerwanego kręgu życia.

Poprzez gest dotknięcia, zamknięcia oczu mężczyzny czytelna w ujęciu Malczewskiego staje się także analogia między śmiercią i snem. „Jeden i drugi stan jest wyzwoleniem duszy, gdyż umożliwia jej poznanie nie zakłócone błędami, złudzeniami i namiętnościami naszej cielesnej natury”. W mitologii Thanatos był bratem Hypnosa, boga snu. I tak jak oczywistą jest konstatacja, iż natura ludzka jest dwoista – duchowa i cielesna, tak dopiero sen, a później i śmierć pozwalają w pełni dojść do głosu duchowej stronie człowieka***.

Śmierć w obrazie Malczewskiego została okiełznana. Nie przychodzi znienacka. Zdaje się być oczekiwaną. Nie budzi też przerażenia, ani niepokoju. Nie odstrasza swoim wyglądem. Idealne odzwierciedlenie prawidłowych proporcji ciała i pięknych rysów twarzy zderzone zostaje z przypisaną jej funkcją. Eros i Thanatos: miłość i śmierć, dwie siły, którym podporządkowuje się człowiek. Dualizm charakterystyczny dla symboliki młodopolskiej. Dzięki niemu śmierć w „Ukojeniu” nie przynosi z sobą żalu, lecz wytchnienie i spokój.

Tekst: Agnieszka Wajroch
Literatura:
*J. Parandowski, Mitologia, Londyn 1992,
**J. Woźny, Symbolika śmierci i rytuałów pogrzebowych w kulturach wczesnotradycyjnych na ziemiach polskich, Funeralia Lednickie, 2002,
***K. Wyka, Thanatos i Polska, Wyd. Lit. 1971,
Galeria Rogalińska Edwarda Raczyńskiego, oprac. M.Gołąb, A.Ławniczakowa, M.P.Michałowski, [katalog wystawy w Muzeum Narodowym w Poznaniu, listopad 1997-marzec 1998], Poznań 1997, poz. kat.247.