W doku amsterdamskim

W doku amsterdamskim
Jansen, Hendrik Willebrord (1855 - 1908)  
olej / płótno  
130 x 82  
ok. 1901  
Galeria Rogalińska Edwarda Aleksandra Raczyńskiego  
MNP FR 221 (d. Mo 1309)  
Fundacja im. Raczyńskich przy Muzeum Narodowym w Poznaniu  
Galeria Rogalińska Edwarda Aleksandra Raczyńskiego  
zakup  
Galeria Sztuki Europejskiej  

Urodzony w Holandii Hendrik Willebrord Jansen (1855-1908) kształcił się w Akademii amsterdamskiej w pracowniach Augusta Allebé i Barenda Wijnvelda. Na początku XX wieku był jednym z najbardziej znanych artystów w swoim kraju. W 1895 roku, tj. w trzy lata po przeprowadzce do Amsterdamu, poślubił swoją uczennicę Sophie Grothe, z którą dzielił warsztat przy ul. Jacob van Lennepstraat 55. Często też pracował w plenerze, szkicując widoki portu i stoczni z pozycji łodzi wiosłowej. Pozostały repertuar tematyczny obejmuje letnie i zimowe krajobrazy nabrzeży, pejzaże rzeczne, wodne miejskie zakamarki oraz sceny rodzajowe związane z miastem Katwijk, które często odwiedzał wraz z żoną. Dzieła Jansen’a wystawiano w Salonie Société des Artistes Français, a także w Monachium i Berlinie. Przez kilka lat pełnił funkcję prezesa holenderskiego stowarzyszenia artystów „Arti et Amicitiae”.

Opis obrazu:

„W doku amsterdamskim” ukazuje moment załadunku statku w basenie portowym. Z lewej strony pola obrazowego widzimy czarną, masywną bryłę parowca, z komina którego wydobywa się para. Możemy być więc pewni, że gdy tylko załoga umieści wszystkie pakunki w kokpicie, „Stella” wyruszy w dalszy rejs. Na barce, tuż przy lewej burcie łodzi rozpoznajemy dwóch mężczyzn przygotowujących ładunek. Jest on na tyle duży, że jedna z osób znajduje się na jego szczycie. W pochylonej pozycji zaczepia na przesyłce hak, którego fragment widzimy ponad sylwetką postaci. Druga z nich, stojąca tyłem do widza pomaga w zabezpieczeniu przesyłki. Scena ta rozgrywa się przy blasku zachodzącego słońca. Jego ciepłe barwy rozlewają się na niebie powyżej panoramy miasta, stanowiącej tło kompozycyjne dla przedstawienia. Część promieni znajduje swe odzwierciedlenie na tafli wody w prawym dolnym narożu obrazu.

Poczucie głębi buduje perspektywa zbieżna. Obniżony punkt widzenia sugeruje, że w przypadku tego dzieła artysta mógł wykonać szkic siedząc we wspomnianej wyżej łodzi wiosłowej. Gdy dokładniej przyjrzymy się powierzchni płótna zauważymy jasne fragmenty podobrazia, na którym prawdopodobnie namalowano widok. Zabieg ten zdradza nam również spękana warstwa farby, m.in. na burcie statku. I choć praca ta w całości wykonała została techniką oleju, to można odnieść wrażenie wykorzystania pasteli w partii nieba. Te drobne linie naniesione zostały najpewniej suchym pędzlem, co wpłynęło na efekt wydobycia głębi tła z podłoża na zasadzie kontrastów.

Tekst: Patrycja Plenzler
Literatura:
Galeria Rogalińska Edwarda Raczyńskiego, oprac. M.Gołąb, A.Ławniczakowa, M.P.Michałowski, [katalog wystawy w Muzeum Narodowym w Poznaniu, listopad 1997-marzec 1998], Poznań 1997, poz. kat.173.
- https://rkd.nl/…/835-an-artists-couple-just-after-1900-in-s…, data dostępu: 20.07.2020
- https://www.simonis-buunk.nl/…/kunstwerken-voorheen-t…/2099/, data dostępu: 20.07.2020