Późne śniegi

Późne śniegi
Grosjean, Henry (Marie-Gustave-Henri) (1864 - 1948)  
olej / płótno  
35 x 27  
ok. 1905 - 1914  
Galeria Rogalińska Edwarda Aleksandra Raczyńskiego  
MNP FR 215 (d. Mo 909)  
Fundacja im. Raczyńskich przy Muzeum Narodowym w Poznaniu  
Galeria Rogalińska Edwarda Aleksandra Raczyńskiego  
zakup  
Galeria Sztuki Europejskiej  

Henry (Marie-Gustave-Henri) Grosjean (1864-1948) - malarz francuskiego pochodzenia. Uczył się w Académie Julian. Wystawiał na Salonie Société des Artistes Français i Salonie Jesiennym. Początkowo malował głównie okolice Paryża, jednak dzięki małżeństwu przeniósł się do regionu Overnia-Rodan-Alpy. Te okolice właśnie artysta najczęściej malował przemierzając je w towarzystwie swojej oślicy, Pandory, która niosła jego sprzęt malarski.
 
Opis obrazu:
 
Niewielki obraz francuskiego pejzażysty ukazuje pagórkowaty, rolniczy teren pokryty łatami śniegu. W dolinie stoją zabudowania gospodarstwa, niemal wtapiającego się w otoczenie. Krajobraz przedstawia wycinek zmęczonej zimą przyrody, prezentującej przygaszone, brudne zielenie i brązy udekorowane gdzieniegdzie bielą śniegu. Ponad polami cytrynowa żółć na zgaszonym ugrowym niebie ożywia pejzaż odcinając się od pasma odległych drzew. Obraz jest potraktowany bardzo szkicowo, jakby był spontanicznym zapisem zauważonego widoku. Barwy i kształty zlewają się ze sobą. W wielu miejscach zauważalny jest dukt suchego pędzla.
Marie Gustave Henry Grosjean urodził się w Lotaryngii, w ubogiej rodzinie. Jego dzieciństwo naznaczone było wieloma trudnymi doświadczeniami. Rodzina zagrożona konfliktem francusko-pruskim przeniosła się w okolice Paryża. Dość szybko zmarł ojciec Grosjean’a, a także jedna z jego sióstr, druga siostra została sparaliżowana. Wychowywany był przez matkę i ciotkę, które rozwinęły w nim wrażliwość na muzykę i malarstwo.
 
Początkowo artysta malował głownie krajobrazy okolic Paryża, jednak dzięki małżeństwu z kobietą z departamentu Ain i Jury w regionie Overnia-Rodan- Alpy, to właśnie te okolice stały się głównym obiektem jego zainteresowania artystycznego. Był samotnikiem, w towarzystwie jedynie swojej oślicy, Pandory, która niosła jego sprzęt malarski, przemierzał górzyste tereny alpejskie aby szukać odpowiednich kadrów do swoich prac. Ze względu na to nieustanne przemieszczanie się, artysta malował najczęściej niewielkie formaty, mniej uciążliwe w transporcie.
 
Tekst: Sylwia Korczak
Literatura:
Galeria Rogalińska Edwarda Raczyńskiego, oprac. M.Gołąb, A.Ławniczakowa, M.P.Michałowski, [katalog wystawy w Muzeum Narodowym w Poznaniu, listopad 1997-marzec 1998], Poznań 1997, poz. kat.131.